Tu nie pomaga i wcale nie pomoże mówienie mi "on na ciebie nie zasługuję , odpuść'' . Wtedy jest tylko gorzej , przecież kiedyś było nam dobrze , mieliśmy siebie nawzajem . Było nam razem dobrze , do pewnego momentu . Przegrałam z imprezami, narkotykami i alkoholem. Dziś zostałam sama , nie wiem co robi , gdzie i z kim jest. Mam nadzieję , że chociaż on się uśmiecha i jest szczęśliwy. Mi do szczęścia brakuję kawałka serca , nie można przecież być szczęśliwym z rozdartym sercem prawda? / sticktogether
|