może i w kółko robimy sobie na złość, dokuczamy, wyzywamy się wzajemnie, żeby potem bezwstydnie zacząć się całować. może i obściskujemy się gdzieś po kątach, chodzimy za rękę i urządzamy sceny zazdrości przy ludziach mimo, że nawet nie jesteśmy razem. może zachowujemy się co najmniej dziwnie, dla mnie to najcudowniejsza normalność.
|