Kłóciliśmy się ze sobą na środku ulicy. On wrzeszczał, ja również, dławiąc się przy tym płaczem. Po chwili złapał moją twarz w swoje dłonie, szepcząc - Nie rozumiesz? Zawsze Cię będę kochał. A dla mnie ' zawsze ' znaczy, że będę Twój nawet po ostatnim wdechu...
|