dzisiaj zamykam oczy jak nigdy swobodnie,a jutro będę walczyć by coś zostawić po sobie,jakiś ślad,na tej bardzo twardej ziemi,by za parę lat zobaczyć jak to wszystko się zmieni. chcę naprawić błędy przy zapalonej świecy. atramentem brudzę kartkę tym,co mnie,co noc gnębi,tak wyrzucam z siebie zło./BIAŁY
|