Dlaczego starsi w kółko powtarzają że nastolatki są zmienne.....Przecież gdy pokłócę się z Nim jestem wściekła i płacze,gdy nie mam co robić najnormalniej w świecie się nudzę,gdy mam dość siedzenia przed kompem chcą mnie wysłać do psychiatry bo coś pewnie jest 'nie tak', gdy mam głupawkę z przyjaciółką śmieje się do łez, gdy wracam wesolutka z imprezy myślą że jestem naćpana, gdy w szkole dostane banie po prostu unikam kontaktu wzrokowego z mamą, gdy chcę pomyśleć i złapać oddech siedzę sama w pokoju, a gdy mam czasem ochotę pobyć z rodzina idę z nimi na spacer.. Przecież to takie proste ... humory zależą od otaczającego nas świata i ludzi
|