Nie rozumiesz, prawda? Nie rozumiesz, jak można od kogoś odejść kochając go. Bo widzisz to jest tak, że przychodzi taki moment, kiedy czujesz, że nie wytrzymasz już ani chwil dłużej. Wiesz, że któreś z was zrobi to prędzej czy później. Dlatego decydujesz się wreszcie na ten drastyczny krok - odchodzisz, chociaż czujesz jakby ktoś odciął ci tlen. Bierzesz na siebie odpowiedzialność za to, co i tak by się stało. Łamiesz serce samej sobie po to, by jego mogło kiedyś pokochać kogoś innego. / sercowyprokurator
|