nie spotykali sie czesto, skazywali na obojętność. a jednak przyjacielem wciąż go nazywała. Nie pisali już do siebie, nie widywali w potrzebie, a jednak ufać nie przestała. było im czasem cieżko dyło im czasem lekko. ale sami o tym nie wiedzieli. Widywali sie chetnie, rozstawali niechętnie . A teraz po prostu odeszli..
|