Przyjaciółką moja nie jesteś, chodzimy razem do klasy. I fakt, może i każdy ma swoje problemy, ale jestem pewna na sto, ze nie czułaś nigdy tego co ja, słysząc zza ściany dźwięk tłuczonego o podłogę szkła będąc dzieckiem, nie wiedząc czemu nie reagują na Twoj płacz. Nie czułaś bólu, który mnie przeszywał gdy matka po raz pierwszy powiedziała mi, ze nigdy mnie nie chciała. Nie wiesz, co przeżywałam widząc przez lata litrami laną wódę, która zabierała mi wszystko co kochałam. Nie dowiesz się, jak rozpierdolił mnie fizycznie i psychicznie pierwszy płaski w twarz od mężczyzny, któremu oddałam cala siebie. Nie dosięgniesz nawet myślami uczucia, które rozjebało moje wnętrze na milion kawałków, gdy dowiedziałam się, ze mój brat, jedyna osoba, która mnie wspierała w tym pierdolonym życiu nie żyje. Wiec nie mów mi kurwa, żebym się nie smuciła, gdy siedzę ze słuchawkami w uszach i łzami w oczach bo mało mnie znasz i gówno o mnie wiesz. / bebelily
|