Wolno spadający, puszysty śnieg, ostry mróz i Nas dwoje. Nasze szorstkie, przemarznięte, splecione ręce. Czerwone od mrożącego powietrza nosy. Para ulatniająca się z Naszych ust z każdym wypowiedzianym słowem. I Nasze rozgrzane miłością serca. Zima zbyt piękna, by o niej zapomnieć. / bebelily
|