Siedzę zanurzona w oceanie wanny,
zmywam z siebie Ciebie, dotyk Twój poranny.
Zmywam pocałunki resztą silnej woli, powoli.
Siedzę zanurzona, choć woda ostygła,
na moich ramionach, jak podciętych skrzydłach.
tylko z moich myśli Ciebie zmyć nie mogę, na koniec./ay-a
|