popatrzyła na niego, on też na nią spoglądał. twierdził, że nie tęskni, ale kiedy tylko podchodziła, od razu odwracał wzrok. tego dnia stał się cud, podszedł do niej i przytulił. zdziwiona odwzajemniła uścisk. wtuliła się w niego jak mała dziewczynka, nie chciała wypuścić. tęskniła za jego ramionami, za jego ciepłem. 'też wciąż Cię kocham' - wyszeptał jej we włosy. a potem odszedł, rzucając jej ostatnie spojrzenie. nie dowierzała, ale była bardzo szczęśliwa. a potem się obudziła. / tonatyle
|