Przeszłość ma to do siebie, że ludzie uparcie do niej wracają, nawet jeśli jest pełna bólu i cierpienia. Może dlatego, że każdy z nas ma w sobie małą, masochistyczną cząstkę, która łaknie tego cierpienia i tego bólu, jakby było źródłem ukrytej rozkoszy?
|