I wiesz co kochanie? Nie płacz mi już, jak to bardzo mnie kochasz, bo właśnie tym skomleniem i narzekaniem na mnie, jaka to jestem zła, bo nie chcę do ciebie przyjechać, sprawiłeś, że ostatecznie usunęłam cię z mojego życia. Po prostu skreśliłam. Już nie istniejesz//zatraconawnierealnym
|