Czujesz? Jak żar kłamstw parzy Cie w język? Nie robi to na Tobie wrażenia. Z łobuzerskim uśmiechem na ustach połykasz to. Powoli, jak kwas wyżera Ci wnętrzności... nic sobie z tego nie robisz. Dalej uśmiechasz się tak cholernie fałszywie.
|