A teraz, gdy tak cholernie za nim tęsknię, namiętnie wpatruję się w nasze wspólne zdjęcie z przedszkola. Ja - mała, drobna, brązowowłosa dziewczynka w granatowej sukience i dwóch kitkach i on - chudziutki chłopiec w białej koszulce z ogromnymi niebieskimi oczami. Lubiłam się z nim bawić w berka, chowanego, graliśmy razem w piłkę. Od lat jest w moim życiu. Tylko, że kiedyś był chłopcem, z którym lubiłam jeździć na rowerze, a teraz jest chłopakiem, którego kocham do szaleństwa. / sercowyprokurator
|