I przychodzi taki dzień, że zaczynasz wybaczać ludziom, nawet wrogom. A zaczynasz nie nawidzić siebie. Bo dochodzisz do wniosku, że spieprzyłaś wszystko. Dałaś sobie dotknąć dna. Nie dałaś sobie wygrać. Przegrałaś i jesteś wściekła bo dajesz sobie wciąż przegrywać. Tylko negatywnie patrzysz na brutalne życie.
|