Sama nie wiem jak kto jest. Jak możesz być dla mnie podparciem jak wogule nie rozmawiamy? Chciałabym tak bardzo z tobą porozmawiać wtedy może wszystko by się wyjaśniło ale nigdy nie ma okazji. Ciężko tak patrzeć na twój uśmiech i te piękne oczy ale już się przyzwyczaiłam. Już mnie tak nie ruszają jak kiedyś, może dlatego ze naćpałam się tym jak narkoman narkotykami. Bądź co bądź dla mnie jesteś takim narkotykiem od którego nie moge się odzwyczaić ale próbuje to rzucić. Przyzwyczaiłam się że mijamy się bez przerwy i może też dlatego nie robi dla mnie to wielkiego wrażenia. Ale i tak chciałabym aby chociaż troszkę Ci zależało tak jak mi zależy na Tobie. Ale kogo ja będe oszukiwała to się nie stanie a czterolistna koniczynka może mi dac jedynie nadzieję na lepsze jutro. Myśle o Tobie ciągle i to się nie zmieniło w najmniejszym stopniu. Po prostu przestałam się oszukiwać ale to nie znaczy że mineło mi uczucie którym Cię darzyłam i nadal wbrew wszystkiemu darzę. ♥ |mam_w_glowie_pstroo
|