czy mam w życiu cele? pewnie, mnóstwo. niektóre z nich są na tak wysokie poprzeczce, że nie wiem czy kiedykolwiek tego dokonam, ale moja ambicja zawsze brałą górę nade mną. wiele z nich już spełniłam, udowadniając sobie , że stać mnie na wiele. kilku nie udało się zrealizować - ale dzięki temu wiem, że musze włożyć więcej pracy w samą siebie, swój charakter, silną wolę, czy też życie. i to jest piękne - bo pomimo niespełnionego celu, nie siadam na dupie krzycząc: ' nie udało się, kurwa', tylko podnoszę się i działam, choćbym miała ten sam cel realizować jeszcze milion razy - osiągnę go. || kissmyshoes
|