Stoisz z walizkami patrząc wprost w Moje smutne niebieskie oczy. Będziesz tęsknić? - pytasz. - Tak, odpowiadam. Łapiesz Mnie za rękę i cicho szepczesz; zaczekasz na Mnie? Milcze. Przypominam sobie chwile gdy leżeliśmy zjarani wpatrując się w gwiazdy, a cały świat wydawał sie być na wyciągnięcię ręki. Przypominam sobie jak tańczyłam dla Ciebie w wysokich szpilkach w świetle księżyca. Chwile w kinowym koncie gdy poznawałam smak Twoich ust. Momenty w aucie gdy na tylnich siedzeniach uczyłeś Mnie języka swojego ciała. Wspominam jak szliśmy za rękę niewiadomo gdzie, a nasze oczy błyszczały z radości. - Będziesz czekać? - pytasz znów. - Nie. odpowiadam cicho. Milczysz. [TejWezOgarnij]
|