My wciąż siebie szukaliśmy. Jak ćpun szukał kasy na kolejną działkę, tak my szukaliśmy kolejnego sposobu, który wytłumaczyłby nasze zachowanie. Przerażało nas to. Uzależnienie, jak je wytłumaczyć, wyjaśnić? Jak wytłumaczyć własnemu rozumowi, że jesteś w pełni zależny od drugiego człowieka? Jak wyjaśnisz sercu, że teraz to ono odgrywa główną rolę w życiu tak, aby nie pomieszało mu się w głowie? Jak wytłumaczyć miłość uzależnioną od ust, głosu, duszy, serca, zapachu, wspólnych chwil? Nijak. Ona po prostu jest. Lśni w naszych oczach jak perfumy Chanel na półce. /happylove
|