- o właśnie, podchodzicie do miłości w sposób: 'nie ta to inna' i tak w koło. - napisała koledze. - tak Ci się tylko wydaje. - odpisał. - my tylko takich zgrywamy, a cierpimy jak wy. - to po co udajecie? po co mówicie 'kocham Cię' skoro wiecie, że niedługo potem odejdziecie? - spytała, jednak nie dał jednoznacznej odpowiedzi. / tonatyle
|