|
Cz. 1 Osiemnastka u kolegi na którą szykowałam się bardzo długo zeby moc wreszcie cie poznac. Jak wreszcie doszłam po dość długiej drodze zobaczyłam cb humor od razu mi sie poprawil a na mojej twarzy zagoscil usmiech. Usiadłam na wolnym miejscu i ukradkiem zerkałam na Cb i widziałam że ty również na mnie. W pewnym momencie poprosileś mnie do tańca. Tańczyło mi sie z tb tak lekko, idealnie. Tańczyliśmy kilka piosenek aż poczułam zmęczenie. Więc zapytałam czy wyjdziemy na spacer bez zawahania zgodziłeś się. Wyszliśmy na dwór i usiedliśmy na schodkach. Patrzyliśmy sb głęboko w oczy rozmawialiśmy i ty przytuliłeś mnie i pocałowałeś tak namiętnie że aż zabrakło mi tchu. Siedzieliśmy wtuleni tak z godzine. Później poszliśmy się przejść na most. Oparłeś mnie o poręcz żeby powiedzieć mi coś ważnego, ja z zaciekawieniem patrzyłam na Cb i czekałam na tą wiadomość.
|