Stałam z nim i tłumaczyłam mu, że nie chce żeby mnie odprowadzał, mówiłam mu że muszę iść sama żeby sobie to wszystko przemyśleć, wszystko co do niego czuje, mimo że byliśmy razem już te 8 miesięcy to dopiero teraz zaczęłam sie zastanawiać to co do niego czuje i czy go kocham . Bałam sie że jeszcze bardziej mnie pokocha a ja go zostawię, nie chciałam żeby cierpiał, ale i tak go odpychałam od siebie. Staliśmy na środku drogi i wtedy mnie pocałował chcąc mnie przekonać jednak ja pierwszy raz nie odwzajemniłam tego pocałunku, po prostu uciekłam, nie chciałam żeby patrzył na to jak kolejne łzy napływają mi do oczy na sama myśl że mogę skrzywdzić tak wspaniałego chłopaka. /powiemcipozdroxd
|