, dalej zacznę niszczyć włosy czarną farbą tylko dlatego , że uwielbiał ten kolor , będę robić te mocne kreski na oczach i śmiać się najgłośniej jak będę potrafiła bo lubił mój śmiech będę na każdym melanżu tam gdzie on , będę łazić za nim krok w krok i tak perfidnie udawać , że jest mi obojętny . obiecuję sobie , że jeszcze wróci z podkulonym ogonem a wtedy przyjmę go i potraktuję dokładnie tak samo jak on mnie .
|