patrzysz na coś i nagle to znika. odczuwasz coś i nagle to ulatuje jak wiatr. dotykasz coś i nagle rozpływa się w nicość. a potem powraca, gdy znów widzisz ten sam obiekt. odchodzisz, pomimo tego, że chcesz żeby był, wyklinasz i jednocześnie kochasz. odchodzisz jednak nie na zawsze. tego nie potrafisz. znasz to uczucie?
|