Przyznaj się - kochasz go. Nie ściemniaj, nie kręć przecząco głową, przecież to wiesz. Ciągle o nim myślisz, prawda? Marzysz o nim, planujesz wasze wspólne życie. Nie wstydź się, to nic złego. Serce bije ci jak szalone, gdy go widzisz, mam rację? Przy nim zawsze czujesz się jak idiotka, co? Masz nadzieję, że wpadniecie na siebie na rogu ulicy, a on wyzna ci miłość. Przed snem tworzysz historie jak z romansu z tobą i nim w rolach głównych. prawda? Słuchając piosenki o miłości, masz przed oczami jego? Diagnoza brzmi - kochasz go do szaleństwa i masz marne szanse na wyleczenie się. / sercowyprokurator
|