Może nie jestem kimś wielkim, może i boję się przechodzić pod mostem a na samą myśl że mam zjeść pomidora robi mi się nie dobrze, może i obrażam się o wszystko i za dużo biorę do siebie, może zbyt bardzo zwracam uwagę na to co myślą o mnie inni, może i jestem sprzeczna z sobą, może i za dużo sobie wyobrażam ale taka jestem, ja to ja i jeśli nie potrafisz mnie takiej zaakceptować to odejdź, bo jeśli się kocha to kocha się za wszystko. /pojebanezycie
|