a łzy po jej policzkach spływały jak deszcz po szybie. i przestać nie chciały , bo on ten którego kochała nie był księciem z bajki a prostakiem na ośle. który ranił ją za każdym razem gdy widziała światło ich miłości, namiętności , szczęścia.

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!