Przez chwilę byłam w raju. To już drugi raz w moim życiu. Dziwne. Wszędzie pachniało Twoimi perfumami. Temperatura powietrza była wprost proporcjonalna do temperatury ludzkiego ciała, Twojego ciała. Wszystko czego dotykałam miało kształt Twoich dłoni, twarzy, fakturę Twojej skóry. I albo mi się wydawało, albo znowu odpłynęłam gdy mnie przytuliłeś. / bladynnas
|