leżeli w samochodzie gdzieś na jakimś dziwnym uboczu. Tulili sie, całowali i ciągle uśmiechali się do siebie..nawet jak było ciemno i nie widzieli swoich twarzy to Ona wiedziała kiedy patrzy jej się prosto w oczy..i nie potrzeba było słów żeby wiedziała że jest dla niego najważniejsza i że te ramiona którymi ją tak mocno obejmował są przeznaczone tylko dla Niej..Chcieli żeby ta chwila trwała wiecznie
|