Miała na dzieję, że już go nie kocha. Że to po prostu przeminęło. Tak bardzo się strała, miesiące zamieniały się w odwyk od niego. Odwyk od jego uśmiechu, pocałunków i tej niezwykłości, którą w sb nosił. Ale niestety, nie udało się. Może i o nim zapomniała, ale w głębi dalej go kochała. /loneely
|