Hej dziewczyny! Wczoraj nie miałam cały dzień prądu (mój tata zapomniał zapłacić rachunek), więc poszłam do łózka o 21 (!) i miałam dużo czasu na rozmyślania. Wiecie do jakiego doszłam wniosku? Że to wszystko jest bezsensowne! Te nasze miłości, zauroczenia. My wzdychamy do chłopaków, jesteśmy gotowe oddać im serce, nerkę wszystko, a oni mają nas w dupie, albo nawet nie wiedzą, ile dla nas znaczą. Nie zniżajmy się do tego poziomu, zachowajmy własny honor i cieszmy się życiem, a nie wylewajmy łzy za tych frajerów. A wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze? Że ja to wszystko wiem, a i tak jutro będę szukać jego sylwetki na szkolnym korytarzu i płakać z bezsilności w nocy. / sercowyprokurator
|