uwielbiam to wycieńczenie.ból w mięśniach,plecach.ramiona,które ledwo co zmuszam do jakiegokolwiek ruchu.lekkie skurcze i zakwasy.wszystkie te banały,które świadczą o tym,że mimo przeszkód,nie stanę w miejscu.zawsze będzie ta potworna chęć,by pójść dalej w stronę majaczącego się w górze szczytu,by wygrać./definicjamiloscii
|