Czy to nie dziwne, poznajesz kogoś. Na poczatku nie wiesz czy w ogóle zdołasz tą osobę polubić. Po pewnym czasie uświadamiasz sobie, że nie potrafisz bez niej żyć. Gdy odejdzie smutek rozrywa Ci serce. Mijają dni, tygodnie, miesiące, lata. Dalej pamiętasz. Zaczynasz zastanawiac się czy było warto. Po czasie uświadamiasz sobie że masz wspomnienia. Tylko to zostaje.
|