będę biegać w letnim deszczu, mając gdzieś fakt, że mój makijaż spływa mi po twarzy, cała przemoknięta będę śmiała się do samej siebie, jak ostatnia desperatka, do później nocy, zajadała się lodami bakaliowymi i godzinami wylegiwała na słońcu, będę topiła swoje stopy w złotym piasku, spoglądając na nieskazitelnie niebieską wodę… mój plan na wakacje - zero Ciebie, mnóstwo mnie i ogromne szczęście.
|