Chciałam robić Ci poranną kawę, czuć Twój zapach wciąż na swojej skórze, obserwować Twoje rzęsy, gdy śpisz i mieć pewność, że zawsze, kiedy będę chciała się cofnąć, trafię w Twoje silne, bezpieczne ramiona,ale nigdy sie nie dowiesz jaką walkę ze sobą stoczyłam,ze swoimi myślami,kiedy odeszłam na dobre.
|