Siedziała na ławce w parku, trzymając między palcami papierosa. Patrzyła na swoje pomalowane na czarno paznokcie i szczerze nie wiedziała co ma ze sobą zrobić. Tak silnie potrzebowała stateczności, miłości, troski, silnego ramienia... Nie miała tak naprawdę nic. Chciała mieć tylko kogoś kto by ją wspierał, kto by ją kochał... Chciała JEGO. ♥
|