lubiłam kiedy przychodził do mnie każdego wieczoru. wkradał się cicho pod moją pościel i udawał niesamowite zmęczenie żeby spędzić ze mną kolejną noc na rozmowach o wspólnej przyszłości. siadałam mu wtedy na kolanach i ulegałam jego namowom. i uświadamiam sobie teraz, jak bardzo chciałabym wrócić do tamtego okresu. / tymbarkowe.
|