CZESC DRUGA:Ze wspomnień narodziła się wściekłość, wyrzuciłam całą zawartość, sięgnęłam po fajki i zapaliłam jedną. Podeszłam do okna, wszystkie wspomnienia wciąż miałam przed oczami, odwróciłam się i na ziemi zobaczyłam Twoje zdjęcie. Wygniecione, z lewej strony troszkę naderwane od ciągłego wyciągania z portfela. Usiadłam na ziemi, zaczęłam się trząść i zrobiło mi sie strasznie zimno.. Zawsze tak miałam kiedy się denerwowałam, albo bałam czegoś. Zawsze kiedy czytałam wiadomośc od Ciebie po kłótni,, Wzięłam pierwszy lepszy list do dłoni, wzrok podążał za słowami, oczy powoli zaszły łzami. Nie potrafiłam tego czytać, pisałam te listy z myślą, że kiedyś bedziemy się z nich śmiać.. Że kiedyś mnie przytulisz i powiesz " Jak mogłaś tak myśleć!". Kochałam Cię, naprawdę coś do Ciebie czułam. Szkoda, że nie znaczyło to dla Ciebie tyle ile dla mnie. Szkoda, że mam tą świadomość, że jesteś mi już całkowicie obojętny/snr
|