Od dzisiaj zaczynam od nowa. Żadnych zakochań i łez więcej. Na ludzi nie ma co liczyć. Teraz bede żyć chwilą, a miłością mojego życia pozostanie na zawsze muzyka. Okresowo bedę flirtować z truskawkami z bitą śmietaną i czekoladową posypką. Dla równowagi zaprzyjaźnie się też z rowerem i trampoliną. I może wtedy w końcu bedę szczęśliwa. /za-madra-na-milosc
|