nie mam recepty na jutro i na reszte dni. wiem tylko że chcę jakoś je przeżyć. wiem też że chcę je dobrze przeżyć. wciągnęłam się w największe ryzyko jakie tylko mogłam. hehe śmieszne. no to szara, niezastąpiona prawda. tylko ona nam została. sympatycznie . chcę trening, na nim nie myśle o wszystkim. oddaję się piłce, mogę się przynajmniej tam wyżyć. trudny wybór. punkt wyjścia.
|