zabolało. cholernie mocno. coś pękło. dusza? nadzieja? serce? nie wiem co. ale coś na pewno. łzy płynęły. wiatr miotał grzywką. nogi się ugięły. słychać było szloch. widać było spływające łzy. a w tęczówkach ból, który ogarniał każdy nerw.od głowy aż do stóp.
|