nadal są takie dni kiedy tęsknie. Chociaż minęło już trochę czasu. On na pewno o tym wie. Bo przecież był dla mnie jak starszy brat. A on jak to mówił "zawsze będziesz moją małą siostrzyczką" Ale chyba mu się odwidziało . Pamiętam ostatnią rozmowę i słowa, które tak mocno mnie zabolały "może kiedyś jeszcze napisze. trzymaj się. cześć" Te słowa nadal bolą. I do dzisiaj wspominając je mam łzy w oczach. Pamiętam te nasze rozmowy, głupie teksty, walki na opisy na gg. Pamiętam jak pocieszaliśmy siebie nawzajem i jak razem czuliśmy ból, smutek czy też radość. Ale przecież jego szczęście zawsze było dla mnie ważniejsze. A wiem, że u niego jest dobrze. Niech tak zostanie. Chociaż mnie to boli to ważniejszy jak zawsze przecież i tak jest ON / z dedykacją dla osoby która i tak nigdy tego nie przeczyta / podobodziwka
|