potrzebuję go .Tego dzieciaka zamkniętego gdzieś w jego wnętrzu . Który tak mnie wkurwiał ale którego tak bezczelnie kochałam.tak, nawet płuca dziś domagają się jego zapachu by móc brać głębsze wdechy. etap w którym stawał się najważniejszy jest dziś zwykłym bólem we wspomnieniach. nic nie warta miłość ot. na którą nie zasługiwał.
|