często rozmyślam nad swoimi uczuciami. dawniej myślałam, że jestem wierna, uczuciowa i trwała w związkach. teraz widzę jak bardzo się myliłam. nie umiem wytrzymać długo w związku, zobowiązuję się do czegoś, w czym nie umiem wytrwać, rozkochuję kogoś w sobie, a potem odchodzę. bałam się go zranić, a w końcu on ciągle ranił mnie. czy mi przeszło? możliwe, ale jedno wiem - poradzę sobie. / tonatyle
|