|
Telefon nie dzwoni, światło w pokoju zgaszone,pada deszcz. Nie lubię gdy leje a za chwilę musze wyjść. Cisza się przedłuża,nawet w glośnikach nie słychać Słoniaka. Parking zupelnie opustoszał o tej porze. Nic szczególnego za oknem się nie dzieje. Typy szykują sie do wyjścia na Skate. A ja siedze w fotelu i wpatruje sie w ścianę. Niby taki przykry widok a mnie cieszy. Wiem że Ona zaraz tu bedzie.
|