Ale przynajmniej mogę się pochwalić tym, że kiedyś cieszyłam się z każdego dnia i miałam wiele znajomych, z którymi spędzałam tak dużo czasu. Próbuje nie porównywać przeszłości do teraźniejszości ale niestety nie wychodzi, stało się to moim nałogiem. Może jest mi przykro ale nikogo to nie obchodzi. Chciałabym cofnąć czas i naprawić wszystko. Na dzień dzisiejszy jestem sama. Sama z wszystkimi problemami. Zawsze ciężko było mi rozmawiać o swoich uczuciach, zazwyczaj to ja słuchałam innych próbując ich wesprzeć czy im pomóc jeżeli było to możliwe, i aby móc zaufać jakiejkolwiek osobie potrzebowałam wiele czasu.Nigdy nie zaufałam pierwszej napotkanej osobie, a gdy zostałam oszukana przez kogoś. kto był dla mnie ważny było jeszcze ciężej zaufać nawet samej sobie. Nie chcę już płakać. Muszę się pozbierać sama. | bejb
|