` czas w którym zdałam sobie , że już nigdy nic z Nas nie będzie był dla mnie cholernie ciężki. Jeszcze do niedawna miałam Cię całego. Budziłam się w Twoich ramionach, robiłam nam kawę, prosiłam żebyś się ogolił. Robiłam wszystko abyś był szczęśliwy, jednak okazało się że nie podołałam. Dziś nie ma Ciebie, nie ma Nas. Gdzieś tam jesteś Ty. Często spóźniasz się do szkoły, od czasu do czasu kręci się przy Tobie jakaś panna. A mi? Mi jest cholernie źle z myślą, że przeżyłam z Tobą wszystko co tylko mogłam przeżyć, a jedynym słowem jakie zapamiętałam z Twoich ust jest "żegnaj." Co wieczór boleśnie odbija się w mojej głowie, totalnie miażdżąc mi psychikę. / abstractiions.
|