usiadł obok mnie. 'pięknie dziś wyglądasz' - pocałował mnie na przywitanie, przy wszystkich. nie wiedziałam jak się zachować, a jednak mówił prawdę. 'teraz jesteś tylko mój kocie' - zaczęłam się śmiać, sama nie wiem czemu. ' chodzę z najdziwniejszą dziewczyną w tej szkole ' - zrobił tą minę, jedną z moich ulubionych. 'twoje marzenie się spełniło' - musnął lekko moje usta, nie liczyło się, że jesteśmy w szkole i każdy na nas patrzy, liczyliśmy się my.
|