Każdego popołudnia przechodziła koło sklepu , w którym on pomagał . Przyglądała się chłopakowi a w jej brzuchu latały motylki . Pewnego dnia on ją dostrzegł po czym niespodziewanie zniknął . Dziewczyna spuszczając swój wzrok chciała ruszyć w kierunku mieszkanie , lecz nagle poczuła czyjeś dłonie na oczach . Nie wiedziała kto robi sobie z niej żarty a w momencie kiedy usłyszała jego głos uśmiechnęła się wypowiadając imię ukochanego .
|